Cieknacy bagażnik |
Autor |
Wiadomość |
elptakusa
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 278 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-09-06, 11:02 Cieknacy bagażnik
|
|
|
Hej,
Czy ktoś z was uporał się w trabim limo z problemem zalanego bagażnika po każdym większym deszczu? Szukam przecieków (szyby pouszczelniałem) i nic znaleźć nie mogę.
Jakieś rady? |
|
|
|
|
billbo-luke
Dołączył: 02 Lut 2007 Posty: 198 Skąd: 3City
|
Wysłany: 2011-09-06, 12:03
|
|
|
Uszczelka bagaja! U mnie po problemie. Teraz wlatuje tylko spodem;P |
|
|
|
|
koko
KOKO KOKO EURO SPOKO
Wiek: 42 Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 1938 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-09-06, 12:30
|
|
|
ciekawe ja mam uszczelki tylko kawałek a mi nie cieknie... |
_________________ Trabiaktywny |
|
|
|
|
zolwik
Dołączył: 17 Kwi 2011 Posty: 338 Skąd: gdynia
|
|
|
|
|
elptakusa
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 278 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-09-06, 14:58
|
|
|
Kapie mi na nadkola w bagażniku i nimi ścieka dalej. Sylikonem waliłem już wszędzie (ze 2 tuby już poszły) i nadal cieknie...
A co do uszczelki baga hmm to może jeden przeciek wyjaśnić. |
|
|
|
|
Greg
Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 24 Lip 2005 Posty: 1461 Skąd: Kmiecin (Łęczyce
|
Wysłany: 2011-09-06, 15:36
|
|
|
Silikon? Nie dobrze, nie dobrze. Będzie ci gniło od silikonu. |
_________________ Szanuj zieleń. |
|
|
|
|
elptakusa
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 278 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-09-06, 16:21
|
|
|
To co polecasz do uszczelniania? Bo już pół wakacji walczyłem z rdzą (odbudowa podłogi i progów i belki i i wielu rzeczy..) i nie widzi mi się znów tak wielka kampania anty rdzowa.
P.S. Podłogę zabezpieczyłem włóknem szklanym/kewlarem z żywicą coby woda jej już nie ruszała, to chyba dobry plan? |
|
|
|
|
J.J.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lip 2005 Posty: 3653 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2011-09-06, 20:55
|
|
|
zły plan.
bagażnik - zgrzewy blach, uszczelka tylnej szyby, uszczelka bagażnika.
weź farby plakatowe i pomaluj bagażnik od środka. woda rozmyje farbę i będziesz wiedział gdzie cieknie.
sylikonu nigdy. dzięki niemu mam dziury na wylot w podszybiu. |
|
|
|
|
elptakusa
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 278 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-09-06, 21:47
|
|
|
Dobra to będzie szukanko przecieków i ewentualna wymiana uszczelek. Dzięki za porady.
A co do tej podłogi to czemu zły plan?
Żywica na gołą blachę przecież się z nią łączy i jak pokryje to watą szklaną robię z niego "łódkę" i teoretycznie nie interesuje mnie to czy tam blacha będzie czy nie bo włókno będzie to trzymało. |
|
|
|
|
Kris
Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 2075 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2011-09-06, 21:58
|
|
|
Włókno jest lżejsze zapewne od stali między innymi dlatego robi się z niego łódki, samoloty... cenowo nie wiem co wyjdzie taniej ale czemu nie robią aut z włókna? (ram itd.) Zapewne bo się do tego nie nadaje? Duże statki są nadal stalowe bo wymagają wytrzymałej konstrukcji jak i samochody...
Na razie nie wyobrażam sobie podwozia z tworzywa w samochodzie ;)
Jak źle rozumuje to niech mnie ktoś poprawi |
|
|
|
|
elptakusa
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 278 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-09-06, 22:24
|
|
|
Krisu ja tylko podłogę pokryłem włóknem, a elementy nośne w postaci belek są pięknie stalowe i właśnie z tego względu co napisałeś;) Zresztą mam na kanapkę zrobione:P stal, włókno z żywicą, lakiery i inne śmieci ;) |
|
|
|
|
koko
KOKO KOKO EURO SPOKO
Wiek: 42 Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 1938 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-09-06, 22:48
|
|
|
Krisu poprawiam z polimeru z włuknem szklanym byduje sie mosty i tp. |
_________________ Trabiaktywny |
Ostatnio zmieniony przez emi 2011-09-07, 15:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kris
Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 2075 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2011-09-07, 00:37
|
|
|
elptakusa, uwierz mi, że Trabant jest dziwny i wszystko coś trzyma xD
koko, ale tak zero stali Tak na szybko wygooglowałem jakieś obrazki to te większe wyglądają jakby belki wzdłuż miały stalowe. Ogólnie ciekawe :)
Poza tym most a samochód to nadal dwie różne sprawy ;) Jakby samochód osobowy mógł ważyć kilka dobrych ton i być duuużo większy pewnie też by z tworzywa robili...
Dobranoc =] |
|
|
|
|
elptakusa
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 278 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-09-07, 13:19
|
|
|
Panowie jak wypadnę przez podłogę na asfalt dam znać żeby tak nie łatać :P |
|
|
|
|
koko
KOKO KOKO EURO SPOKO
Wiek: 42 Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 1938 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-09-07, 14:24
|
|
|
Przedewszystkim belki są z twożywa |
_________________ Trabiaktywny |
Ostatnio zmieniony przez emi 2011-09-07, 15:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Golab
lubie placki
Pomógł: 2 razy Wiek: 39 Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 1552 Skąd: 3Mia100
|
Wysłany: 2011-09-07, 14:52
|
|
|
mi sie wydaje ze nie robia z tworzywa(kewlaru) bryczek(podwozia) bo to droga sprawa, wiadomo ze stworzenie(zaprojektowanie) nowej plyty podlogowej to kupa kasy, wiec wieksza czesc samochodow jezdzi na tych samych plytach z przed kilku lat :), stworzenie bryki z kewlaru to robota rzemieslnicza, a blache na prasie. Ot to chyba cala tajemnica :), jak sie nie myle to formuly f1 sa zrobione z "plastiku" |
|
|
|
|
koko
KOKO KOKO EURO SPOKO
Wiek: 42 Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 1938 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-09-07, 15:09
|
|
|
a nie chodzi o to że fury z twożywa by sie za mało psuły i ludzie by wymieniali tylko części a bryłe by zostawiali tą samą? na tej zasadzie aktualny automoto rynek by sie zachuśtał ... |
_________________ Trabiaktywny |
Ostatnio zmieniony przez emi 2011-09-07, 15:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Golab
lubie placki
Pomógł: 2 razy Wiek: 39 Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 1552 Skąd: 3Mia100
|
Wysłany: 2011-09-07, 15:58
|
|
|
Wydaj mi się ze nie, bo teraz producenci(salony) żyją z serwisowania aut, a nie ze sprzedarzy, sprzedaż to mały procent zarobków, bo wiedza ze i tak do nich przyjedziesz olej wymienić za 500 zloty, a im droższa(bardziej ekskluzywna) fura to nawet pewnie 3000 za rutynowy przegląd, a niech ci się sprzęgło posypie to wymiana z 7000. Czasy się trochę zmieniły i ludzie nie kupują nowych samochodów bo im coś blachę wpierdala, tylko ze chcą mieć nie zawodny samochód, nowy, inny. Wiec jak by były z tworzy to tylko by odszedł problem gnicia, a produkcja była by nie opłacalna skoro blach wytrzymuje 10 lat a samochód zmienia się średnio co 3-4(chyba gdzieś te 3-4 lata wyczytałem) |
Ostatnio zmieniony przez emi 2011-09-07, 17:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
koko
KOKO KOKO EURO SPOKO
Wiek: 42 Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 1938 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-09-07, 19:41
|
|
|
kto kupuje nowe auto co 3-4 lata?
Chyba niemcy ale oni pewnie nawet nie tak często... |
_________________ Trabiaktywny |
|
|
|
|
emi
Ein Trabant fahrer
Wiek: 42 Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 1036 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2011-09-07, 20:27
|
|
|
Irlandczycy. Dziesięcioletnie auta lądują na wysypisku. Takie jak nasze, to był ewenement. |
_________________ pędzę! ... Trabantem pełnych snów o Tobie!
|
|
|
|
|
|