Popychacze |
Autor |
Wiadomość |
Bear
Wiek: 40 Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 73 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2006-09-27, 12:22 Popychacze
|
|
|
Witam
Bylem spawac wydech u mechanika i jak odpalilem to stukot w silniku zostal zinterpretowany jako zużyty popychacz...
podobno mozna jezdzic ale wymiana to od razu 8 popychaczy czyli 8*25zl=200
+ robocizna drugie tyle +plus od razu pasek to jakies 30zl czyli w sumie 450
czy to warto robic?? po tyle chodza uzywane silniki...
kurde ostatnio ciagle cos sie dzieje...
Moze ma ktos jakis pomysl albo rade, bo chwilowo nie mam opcji na ten remont.
w motirexie ni ema popychaczy
moze ten smar dolewany do oleju wystarczy chwilowo??
pozDDRawiam |
|
|
|
|
KajteK
Wiek: 42 Dołączył: 24 Lip 2005 Posty: 1388 Skąd: Kowale swojego losu
|
Wysłany: 2006-09-27, 13:35
|
|
|
dolicz jeszcze robocizne do wymiany silnika ...
co do popychacz-nie wiem-nie wypowiem sie ...
co do "ostatnio ciagle cos sie dzieje" to u mnie tez i chyba u kazdego :] Traba se kupiłes to sie przyzwyczajaj ;) |
|
|
|
|
J.J.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lip 2005 Posty: 3653 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2006-09-27, 14:02
|
|
|
hehe mi tez sie cos zawsze dzieje :]
pasek z tego co pamietam to chyba 50zł :]
popyahcze kupisz w zwyklym sklepie wkoncu to vw :)
co do robocizny to popytaj sie mechaniqw trabanciarzy moze ktos taniej ci to zrobi :)
ja mailem tak dobite popychacze ze nawet glowica troche dostala :/ |
|
|
|
|
Bear
Wiek: 40 Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 73 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2006-09-28, 00:00
|
|
|
na bezawaryjnosc nie licze, ale w ciagu ostatniego miesiaca:
pękł mi wachacz, odpadł wydech, padł czujnik oleju, cos jest nie tak z gaznikiem i do tego te popychacze teraz wylazly...
chyba Trabi strajkuje czy co ;) ??
tak czy siak ile mozna pojedzic na takich popychaczach nie dzialajacych w pelni bo na razie nie mam pieniedzy na naprawe... |
|
|
|
|
J.J.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lip 2005 Posty: 3653 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2006-09-28, 03:13
|
|
|
ja jezdzilem dizlem prawie rok ;)
a wymienielm przyokazji jak mi uszczelka pod glowica padla :)
a z zcasem ci popychacze juz nie klekotaja czy caly czas?
bo mi juz caly czas klekotalo :] |
|
|
|
|
JaJer
Pomógł: 10 razy Wiek: 70 Dołączył: 25 Lip 2005 Posty: 308 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2006-09-28, 22:24
|
|
|
Powitać¹
A może po prostu czas na wymianę oleju nadszedł?
Ostatnio jest promocja "CASTROL" bańka 5l kosztuje 39,00 PLN.
Filtr oleju 10,00 PLN i jeszcze zostaje prawie 2 litry oleju na dolewki. Więc w czym problem?
Jeśli po wymianie oleju popychacze ucichną to bedziesz zadowolony, jak nie to możesz spokojnie jeździć do czasu jak bedzie kasa na zakup nowych. Pozdrawiam |
|
|
|
|
Bear
Wiek: 40 Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 73 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2006-09-28, 22:41
|
|
|
Olej mam jeszcze żółty bo zmieniany
z nowym filtrem jakies 2000km temu...
Ale dziekuje za pokrzepienie |
|
|
|
|
|