2T

[J.J.]

ja sie zgadzam z Kemi.

[Greg]

W jakich okolicach miałby się odbyć, i ile km miałby mieć?

[kemi]

Okolice - albo Żuławy, albo Kaszuby :) Generalnie nie mega daleko - max 70-90 km. Termin niestety pewnie lipiec, ja w maju i czerwcu nie mam wolnych weekendów
Idea mniej więcej jak w Mogilnie, ale z mniejszą ilością zadań, wymagających obsługi...

Mam już pomysł na główne zadanie - coś zupełnie innego niż we wszystkich rajdach, w których brałam udział Pewnie Wam się spodoba!

Szczegóły podam jak temat ruszy dalej, póki co czekam na deklaracje osób wstępnie zainteresowanych...

Kaszub - dalej twierdzę uparcie - nie łączmy 2 imprez! Za mało się u nas dzieje i tak.

btw. nie zapraszam ludzi spoza 3miasta, ponieważ nie będę się bawić w organizację noclegów, ale jeśli ktoś chętny i na własną rękę sobie coś załatwi, to nie ma problemu z udziałem!

[billbo-luke]

Ja chcę! Jak coś z organizacją potrzebne też postaram się pomóc:)

[iks]

rajd to ciekawy pomysł - mogę podłubać w fotoszopie i coś tam jeszcze porobić, nie wiem co potrzebne, więc nie powiem co mogę a czego nie

do terminu to nie mam preferencji konkretnych ale przydało by się żeby było ciepło w miarę i dzień no i specjalnie dla koka zjazd na pieczonego dzika do tawerny

co do ludzi z poza 3m to można zaprosić z haczykiem, że nie organizujemy noclegów ewentualnie wskazać miejsce biwakowe jakieś czy hostel czy pensjonat

[koko]

Ja jestem za zabytkami i to najlepiej połączonymi z zadaniami wymagającymi wyciągnięcie sie z auta

[kemi]

Powoli do przodu...

Dzisiaj byłam wstępnie oglądać trasę, większą część mam już ustaloną, iti naszkicowany... zostaje wyznaczyć metę - nie wiem, czy nocleg nad jeziorem na dziko się uda... może ktoś ma jakąś miejscówkę na Kaszubach obeznaną?

Jeśli chodzi o lokalizację rajdu - zdecydowanie Kaszuby. Start w Żukowie lub okolicach, długość rajdu max 80 km. Na starcie, trasie i na mecie zadanka, więc nie będzie nudno :)

Kris - dla Ciebie staram się wybrać jak najlepsze drogi, ale będzie kilka gruntowych... mam nadzieję, że mi wybaczysz. Robię co mogę

Niestety termin rajdu dosyć odległy, bo wolnych weekendów mi brakuje... jeśli tym razem o niczym nie zapomniałam, to proponuję 16 lipca 2011. Czekam na wszelkie uwagi!

A takie widoczki będą nam towarzyszyć:

[Kris]

No to się poważnie za to wzięłaś ;]

Z góry dziękuje ale i tak nie wiem czy w ogóle będziem brać udział ;]

[kemi]

[J.J.]

zbierajcie już kase, bo szkoda Kemi czasu by świrować, że kasy sie nie ma sie, a temat znany od kilku miesięcy.

[kemi]

kasa na paliwo, wpisowe na naklejki i jakiś gadżet, będzie low budżet więc bez paniki z kasą
ja robię bo mam ochotę, ale jak na start przyjadą 2 trabanty to kopnę Was wszystkich w tyłki tak mocno, jak tylko potrafię!

Aha - jak ktoś nie będzie chciał/mógł trabem, to nie widzę problemu, żeby jechać plastikiem... ale punkty karne będą ;]

[koko]

ja blaszakiem prawdopodobnie ale to punkty na +

[J.J.]

Wstępne chęci ludzi do udziału w rajdzie są takie, że chyba się nie chce drążyć tematu...

[Golab]

No ja powiem tak, bardzo chetnie wezme udzial, nawet moja blaszana puszka, ale narazie sie nie wypwiadam bo jest to dla mnie zbyt odlegly termin by cos komus obiecywac.

Jak czas sie troche zblizy do godzinny 0 naprzyklad tak na 2-3 tygodnie przed to pewnie bede wiedzil co i jak, i jak bede wiedzil, ze jade to na pewno bede kogos namawiac zeby wpadl sie pobawic z nami np. mlody fiuciksem, albo soki z wawy.

Wiec ja ten wypad widze tylko z noclegiem :)