Zloty - Trampkowisko 2006
J.J. - 2006-04-25, 15:04
a fritza po dordze jakos n ie zabieramy ?
fritz - 2006-04-25, 17:13
SŁUCHAJCIE U MNIE SIE TROSZKE SPRAWA ZMIENIŁA JA NA 80% BEDE RUSZAŁ Z KWIDZYNA OKOŁO 16-17 GODZ ZWIĄZANE TO JEST Z TYM ZE ŻAL MI CÓRKE BUDZIC O 2 RANO
PS
ZERKNIJCIE W POST O SZTUMIE WAŻNE
J.J. - 2006-04-25, 17:41
no to 1 trabi mniej w kolumnie :(
a jedyny z cb :E
co dos ztumu masz pw ;)
[ Dodano: 2006-04-25, 21:01 ]
biore grila :] + jakis tam wegiel :) ktory zostawil bart :] <piwo>
biore spiwor :D i majtki i skarpetki :D
wiec jak cos to wiecie juz ze mam gryla :]
ps
bart sprzedawaj fieste i kupuj uniwersala :D albo brykasa :D
KajteK - 2006-04-25, 20:26
kto bierze tego grila ten bierze :P
J.J. - 2006-04-25, 21:03
ile palnujecie smigac tzn ile kazdy planuje... waidomow kolumnie by sie nie odzdzielac a beda jechac 1.3 1.1 i 601...
mzoe tak wszysyc na kompromis i ok 80-90 ;) ?
Greg - 2006-04-26, 15:45
A mnie walła uszczelka pod głowicą. W czwartek bedzie robiony, mam nadzieje że zdąży. Napewno zdąży.:):)
emi - 2006-04-26, 16:29
boże jak ja sie stresuję ! wszystko na ostatnią chwilę :) Grześ :* :*
[ Dodano: 2006-04-26, 21:48 ]
z ostaniej chwili! ekipa sie powieksza! jedzie z nami Arturo ze swoją dziewczyną, zabiera ich Kajtek i dobra jest :)
Greg - 2006-04-27, 11:00
Z ostatniej chwili.
Dziś jest ostatni czwartek tego tygodnia.
A jutro piątek.
J.J. - 2006-04-27, 11:14
za 38h :] jestem juz u krisa :D
emi - 2006-04-27, 11:31
nie wiem jak sie spakować! :wink: na razie mam materac, pompkę, namiot, spiwór i czajnik! co jeszczeeeeee???? :)
J.J. - 2006-04-27, 11:36
a tam prad bedzie [; ?
bo mnie tam nie bylo i jak bedzie czajnik to ja nie biore butli z gazem :]
JaJer - 2006-04-27, 13:41
Emi: - czajnik to radze na węgiel drzewny (samowar), albo jakies inne paliwo :)
PS
samowar to też czajnik tylko zamiast dziobka ma kurek :D
J.J. - 2006-04-27, 14:17
czyli butkla z gazem do wziecia :D
+ menazka :d
emi - 2006-04-27, 14:23
to co tam prądu nie ma? :) no co wy? ani jednego gniazdka na całych "paktykach" nie znajdę? ejże! ale dobra! na wszelki wielki wezmę garnek i blaszny kubek!
hmmmm! a skad w takim razie organizatorzy wezmą prąd ? mają wszystko na węgiel? :) prąd to pożyteczna rzecz!
już i tak wystarczajco bolesny jest fakt iż prysznic tylko zimny! i że noce tez tylko zimne!
Greg - 2006-04-27, 19:02
Jest prąd. Właśnie odebrałem trabiego od mechanika. Głowica splanowana, uszczelka wymieniona. Nic tylko wsiadać i jechać. Sytuacja opanowana. Jeszcze tylko lekka kosmetyka(facelifting).
czomscy - 2006-04-27, 20:39
Nie mam kasy, opon, hamulców, namiotu, pieniędzy, węgla, paliwa, czasu, forsy i wogóle nic.
[ Dodano: 2006-04-27, 21:40 ]
I nie jestem spakowany, i wogóle nie chce mi się pakować, i nie mam śledzi od namiotu o ile wogóle go gdzieś znajdę, ani tropiku, ani wogóle nic mi się nie chcę. Idę do nocusia.
[ Dodano: 2006-04-27, 21:41 ]
:)
KajteK - 2006-04-27, 20:50
ja bede sie pakowal jak jutro wróce z Elbląga
po drodze zdobęde materac i od tego zacznie sie pakowanie a moze i skończy bo co ja mam brać ? może śpiwór i kawałek żarcia :]
co do tego o której jade to sprawa opanowana-nawet jeśli bedzie Chmielno to nie jade mam to gdzieś (a tak na poważnie to Tatuś za mnie pojedzie 8) )
a Ty Greg nie marudz-biore bagażniki więc dawaj co mam zabrać i sie nie kłuć :wink:
teraz sprawa powrotu-ja wracam w Poniedziałek-około 22 musze być w domku kto wraca jak ?
czy myślicie ze taka trasa na zimowych oponach to dobry pomysł ?
Kris - 2006-04-27, 21:00
a ja jak narazie biore 0,5 litra Weselnej :D
a moze litr? hmmm ;)
no i podstawowe rzeczy ktore wymienialiscie miedzy innymi wyzej c(:
J.J. - 2006-04-27, 21:36
ja spakowauem juz gril :D
spiwora i flage ;)
i tam jakies narzedzia sa :D i juz prawie wsyztsko zajete :D
jutro ciuchy zarlo i costam costam a wy dzwoncie do adasia by z nami jechal bo on chce o poolnocy jechac :(
emi - 2006-04-28, 07:46
no mnie to właśnie zastanawiało czemu on tak! Adasiu!! jak masz sie męczyć po nocy w trabancie to połóż się szybciej spać, wstań jeszcze przed kurami i ciśnij z nami! na jedno wyjdzie bo i tak wjedziemy do Zelowa razem. A bedziesz bardziej wypoczęty nawet po baaardzo wczesnym wstaniu niż po nocy niewiadomo gdzie! chyba że masz gdzies po drodze jakąś tajną metę i tam planujesz popas , wtedy to co innego :) ale jak nie to jedzcie z nami! kupą zawsze rażniej i jakby co na pomoc mozesz liczyć :)
pogratulujcie mi! przebrnełam przez pierwszą faze pakowania się! ale mi bedzie smutno bez mojej Strzały! jak do Aleksa jechaliśmy to fajnie było! wymyłam ją , polerowałam! tak inaczej było w czasie tych przygotowań. A teraz tylko parę ciuchów i szczoteczkę do zębów muszę zabrać :)
|
|
|