My - Nowy mój nabytek T2 72'
zolwik - 2011-06-26, 08:47
KajteK napisał/a: | założyć odpowiedni klucz na oś koła pasowego i spróbować obrócić. |
Szukałem i nie ma tam miejsca by kluczem złapać ,chyba że po zdemontowaniu zapłonu.
eddie - 2011-06-27, 20:07
to moze na bieg? II czy III i kawalek popchac.
nalej na tlok, jak cos przeleci obojetnie gdzie, czy w skrzynie czy do wydechu to i tak przeleci to przez pierscienie. no chyba ze okno wydechowe jest otwarte ;] ale to i tak nic nie zawadzi. nie lej benzyny jako ze po zaplonie wyjebie w kosmos. nie lej oleju (mixol itp) jako ze geste to a wlasciwosci penetrowania i przenikania pomiedzy tlokiem pierscieniem i cylindrem marne w temp. pokojowej.
zatankuj tam czegos co penetruje (wd40 itp). ew. nafta/olej napedowy. to ze po odpaleniu zakopci to tez nie wadzi abo wkoncy kopcic tez przestanie. a jak sie obawiasz zadymienia garazu to zamontuj kawalek weza na wydech i za garaz wywal ;]
zalej po sam gwint - zostaw na noc. zerknij nast, dnia - jak ubylo tzn ze poszlo albo w wydech albo do skrzyni korbowej przez okno albo przez pierscienie.
jeszcze jedno pytanie: dociera paliwo ze zbiornika do gaznika?
po tym wszystkim jak juz zacznie obracac sie wal - pokrec silnikiem na rozruszniku aby syf przez otwor swiec wywalilo.
powinno zadzialac.
jesli cos nie tak napisalem to prosze mnie poprawic.
pozdrawiam
edd
zolwik - 2011-06-28, 05:48
I tak zrobiłem raz, wszystko wyleciało nie wiem gdzie . Zalałem ponownie i się okaże .
ps. a jeśli to nie pierścienie tylko wał stoi?
Dziś odkręcę garnki i spróbuje czy się ruszają
eddie napisał/a: |
jeszcze jedno pytanie: dociera paliwo ze zbiornika do gaznika?
|
To pierwsze co co zrobiłem .
Ksycior - 2011-06-29, 16:10
I jak postępy:>???
zolwik - 2011-06-30, 16:37
Co drugi dzień wadam na chatę nakarmić rybki i przy okazji zalewam przez świece do pełna ropę (zobaczymy czy to diesel ) , a jutro spróbuje obrócić ręcznie wałem tylko muszę założyć pasek i wiatrak . Bo tak od tyg. stacjonuje w Rumi do końca następnego tyg.
[ Dodano: 2011-07-02, 15:02 ]
Dobra po przelaniu czterech razy ropy, benzyny, wd40 silnik stoi jak zalany betonem .
Zalałem ponownie ropą i odkręciłem kolektor wydechowy i próbowałem na biegu pchnąć na ni 1mm nie ruszyły się tłoki.
Ten od strony kierowcy widać wszystkie pierścienie(lekko tylko zasłonięty górną krawędzią tłoka) w oknie wydechowym i wszystko ci było zalane to poszło w "komin"
Drugi od strony pasażera widać dolny pierścień tłoka przy górnej krawędzi okna wydechowego.
Tak czy inaczej to muszę odkręcić garnki i zobaczyć czy stoi na cylindrach czy na wale ,lub wyciągnąć motor, kur.... masakra już mnie to wkur... .
Jakieś porady ?
Ksycior - 2011-07-02, 18:01
Ściągaj gary i będize wszystko jasne.
trabi80 - 2011-07-02, 18:10
2 browary dla spokojnosci. Warto.
zolwik - 2011-07-23, 16:21
Dobra dobrałem się do silnika nawet porobiłem foty, by ściągnąć cylindry myślałem wy myśleć ściągacz (gwinty się rwały blachy się gięły i prawie ogłuchłem od napier.... młotem )
Cylindry ściągnąłem lecz wygląda na to że ktoś jechał na czystej lub zalał go wodą ! jest zatarty na max wał stoi nawet panewki na korbie . Motor do wyjeb....w jak znajdę czas to go wyciągam .
|
|
|