Okolicznościowe spotkania - pempowinowe :P
Golab - 2009-12-10, 15:00 Temat postu: pempowinowe :P tak jak w temacie,
szykujta sie,
prawdopodobnie w weekend,
P.S. nie chodzi tu o mnie :), miejsce i czas zostanie podany jak zostanie to ustalone przez wiadomo kogo ;p
[ Dodano: 2009-12-10, 15:40 ]
No jak to dzieci niespodzianki robia i juz jest, nie ma imienia ani peleryny ale jest to syn ANALa nie wiem jak on to zrobil analarz jeden
SOPOT OKRZEI
15/1
ci co byli to wiedza gdzie
start godzina 21
jak cos dzwonic do Anala albo mła
koko - 2009-12-10, 17:29
No prosze a ja nic nie wiedzia ł
dejmien - 2009-12-10, 17:37
też pierwsze słysze że anal był w ciąży - ja dzisiaj nie dam rady nigdzie wyjść, co innego jakby to jutro było....
koko - 2009-12-10, 17:45
Zara to dziś?
KajteK - 2009-12-11, 02:34
ja też dziś się dowiedziałem i byłem i się dobrze bawiłem choć siedziałem na wyznaczonej kanapie dla kierowców
anal - 2009-12-11, 12:25
moze w to nie uwierzycie, ale ja tez do srody nic nie widzialem :P a w czwartek sie male analatko wyklulo, generalnie pozostaje w glebokim szoku, dzieki wielkie za wszystkie zyczenia, obecnosci i nieobecnosci, jak ogarne sie z tematem jakos to pewnie bedzie jakis kiedys replay, bez kanapy dla kierowcow ;)
koko - 2009-12-11, 13:10
Hehe to ja źle usiadłem zatem :)
Tak poprawke trza zrobić!
Dobże że sie wybroniłem przed kielonem bo miałem rutynową kontrole drogową !
Zatem, najbliższy niedzielny spot będzie pod znakiem Analnym !
Kris - 2009-12-12, 23:31
a ja po pierwsze napiszę, że gratuluję :)
a po drugie, że kutwa nic nie wiedziałem
tak to jest jak człowiek trochę na forum nie wejdzie :/
jeszcze raz najlepszego :)
pozdrawiam
Kaszub - 2009-12-12, 23:48
Kris, uwierz, że Anal też nie wiedział :) Próbowałem się do Ciebie dodzwonić, ale bez powodzenia a Ty nie oddzwoniłeś.
Impra była milusia, Kajtek, dzięki wielkie za transport.
Kris - 2009-12-13, 00:54
hehe ;)
szczerze to tylko raz próbowałeś... szkoda, że smsa nikt nie naskrobał bo nie zawsze da się oddzwonić ;((
mimo tego dzięki Kaszub
dobrej nocy =]
Kaszub - 2009-12-13, 03:31
Cóż, tego dnia wypadki rozwijały się bardzo dynamicznie :)
Golab - 2009-12-13, 18:47
jo a po imprezie bylo flegmatycznie podobno opuszczalismy lokal ponad 20 minut ;p
KajteK - 2009-12-13, 19:17
nie wiem ile to trwało bo zegarek mi ze starości umarł jak na Was czekaliśmy
koko - 2009-12-13, 21:30
Przynajmniej chwile zostałem dzięki temu bo tak bym wszedł i wyszedł!
To wiadomo jakie imie?
|
|
|