Golab - 2007-09-25, 21:21 Temat postu: definicje znalzelm przez przypadek definicje kawalarza gdzies w necie Kawalarz-- Koleś który odpierdala gleby. Dzięki niemu całe towarzystwo ma polewę. Jest to osoba potocznie nazywana śmieszkiem klasowym. Czasem robi też trzodę w towarzystwie, tam gdzie to nie wypada. koko - 2007-09-25, 21:24 Miodek chyba tego nie napisał 
anal - 2007-09-25, 22:20 ale prawie jak o mnie:P Kris - 2007-09-25, 22:30 anal to chyba bylo o Tobie xD DYPLOMATA - to taka osoba ktora potrafi powiedziec spierdalaj w taki sposob ze poczujesz podniecenie w zwiazku ze zblizajaca sie podroza :) koko - 2007-09-25, 22:45 to nieh mi ktoś tak powie bo mi sie wcale nie kce do bydgoszczy [ Dodano: 2007-09-25, 23:47 ] chociaz noze tam jakiego traba kupia  a co do tematu to moze i tamtejszej łaciny p. sie naucze
anal - 2007-09-26, 08:50 spierdalaj :P koko - 2007-09-26, 09:00 Spierdylać - spierdylać nie jest słowem wulgarnym choć na takie brzmi poczatkowa część wyrazu (przedrostek) "spier" jest jedynie wzmocnieniem wyrazu ''dylać'' pochodzącego od kawać dyla . [ Dodano: 2007-09-26, 10:01 ] Anal - marny z ciebie dyplomata dalej mi sie niekce jehać anal - 2007-09-26, 14:47 bo ja jestem kawalarz a nie dyplomata ;) koko - 2007-09-26, 15:35 zatem spierdylaj [ Dodano: 2007-09-26, 16:39 ] w tym temacie to Jędrej polonista powinien się wypowiedzieć !! J.J. - 2007-09-26, 19:47 ja tu pisze jak trzeba dlatego praktycznie mam mniej postow przez caly rok niz ty w kilka dni [; koko - 2007-09-26, 20:10 Przepraszam , wczułem się w role nabywcy traba i trochę sie wczułem ! I ta nuda w pracy !!! Spoko wyjeżdżam do Bydgoszczy na 3 tygodnie więc mnie niebędzie bo tam netu nima !!! Ale jak dostane zaliczkę to wrucę własnym trabem !!!
Greg - 2007-09-28, 16:01 No faktycznie. Jak dziś jechałem przez Bydgoszcz to tam neta nie było. koko - 2007-09-28, 16:05 A h... z netem wruce własnym trabem
|
||||||
